Ostatnie minuty w hotelu w Nukus. Przed wczoraj kontakt z internetem gwaltownie sie urwal, wie zdjec sie nie dualo wrzucic. Mam nadzieje ze nasz administrator w Polsce (ktoremu dziekujemy za obslughe bloga !!) wrzuci je dzisiaj np wieczorem - wyslalismy je mailem, bo inaczej sie nie da.Generalnie: tutaj tez jest jesien, taka zlota. Sloneczko w pelni ale tylko 20 C. W nocy na pustyni jest ok 4C, gdy wstajemy o 6.00 jest nam piorunsko zimno, w dodatku jest ciemo - dzien trwa od 7.00 do 19.00, dla nasza krotko. Ostatnie dwa dni -…
continue reading →