Świat penetruję głównie na dwóch rowerowych kołach z aparatem fotograficznym w sakwie unikając utartych szlaków . W czasie 26 lat zorganizowałem 19 wypraw rowerowych przez prawie 40 krajów na czterech kontynentach. Moją pasją są trudne i wymagające tereny: góry i pustynie. Na rowerze przejechałem przez dziewięć pustyń: Saharę w Tunezji, Atakamę w Chile, Syryjską, Negew w Izraelu, Synaj w Egipcie, Gobi w Mongolii, Kara-Kum i Kyzył-Kum w Turkmenistanie i Uzbekistanie oraz najgorętsze miejsce na ziemi – Pustynię Danakilską w Etiopii oraz siedem dużych pasm górskich: Himalaje, Karakorum, Hindukusz, Pamir, Tien-Szan, Andy oraz Alpy.

 

Wyprawy globtroterskie:

Kross The Record 2020 – rowerem na 6000 m (Chile)

Samotna wyprawa przez pustynię Atacama w Chile i próbie pobicia rekordu świata w wysokości na jaką wjechał rowerzysta. W czasie 50 dni wyprawy przejechałem 1250 km i trzykrotnie podjeżdżałem na wysokie wulkany. W trzeciej próbie na zboczu wulkanu Ojos Del Salado wjechałem wyłącznie a rowerze (bez jego przenoszenia, ani pchania) na rekordową wysokość 5900 m n.p.m. Jest to jedna z najwyższych wysokości na jaką wjechał rowerzysta. 

 

Kross The Himalaya 2018 – rowerem przez najwyższe przełęcze świata

Samotna rowerowej wyprawie przez jedną z najsłynniejszych dróg na świecie – ze Srinagaru do Leh oraz z Leh do Manali. Prelegent przejechał 1300 km przez indyjską część Himalajów zwanych Małym Tybetem. Pokonał 10 przełęczy o wysokości ponad 3000m, z czego cztery mierzyły ponad 5000 m n.p.m. Autor opowie między innymi o słynnej przełęczy Khardong La (5360 m), która do niedawna była uznawana za najwyższą przejezdną przełęcz na świecie. W czasie spotkania dowiemy się też dlaczego ta niebezpieczna droga została utworzona przez indyjską armię i jest otwarta tylko kilka miesięcy w roku oraz jak się jeździ na rowerze gdy w powietrzu znajduje się tylko połowa tlenu.

TransNegev’2017 – rowerem przez pustynię rzeką, której nie ma

Samotna rowerowa wyprawa przez pustynię Negew w Izraelu bez korzystania z dróg asfaltowych.700 km przejechanych po zupełnie bezludnym obszarem, który obecnie jest w większości terenem poligonu wojskowego Izraelskich Sił Zbrojnych (IDF). Próba przejechania rowerem pustyni Negew to z jednej strony zmaganie się z grzęznącymi w piachu oponami, kamienistymi stromymi drogami, upałem, całkowitym brakiem wody, a z drugiej polami minowymi oraz zakazami wojskowymi. TransNegev 2017 to też prawdopodobnie pierwsza kompleksowa próba przejechania na rowerze przez środek pustyni bez korzystania z dróg asfaltowych.

W ciągu 17 dni przejechałem 700 km


Polska Prosto Rowerem 2016

Projekt Polska Prosto Rowerem, którego celem było przejechanie na rowerze Polski w linii prostej z południa na północ wzdłuż południka 18’10 z marginesem 1 km to prawdopodobnie pierwsza tego typu próba przemierzenia naszego kraju na rowerze. Wykorzystałem specjalny rower typu fatbike, na olbrzymich oponach o szerokości prawie 12 cm (4,6″) oraz ponton z wiosłami i dmuchane koło. To była moje pierwsza samotna wyprawa. W realizacji planu nikt mi nie pomagał – cały potrzebny sprzęt wiozłem na rowerze i nie korzystałem z pomocy innych. Na wyznaczonej trasie przejazdu znajdowało się 11 rzek (w tym Odra, Wisła, Warta i Noteć), 11 jezior (w tym Jezioro Turawskie), lasy, pola, bagna i tereny podmokłe. Osiem razy przeprawiałem się samodzielnie przez wodę na zabranym ze sobą pontonie holując rower na dmuchanym kole. Najtrudniejszymi do pokonania przeszkodami były bagna przy Starej Noteci oraz odkrywkowa kopalnia Węgla Brunatnego w Kleczewie. Przejechanie 760 km zajęło mi 19 dni.

Wyprawa PPR2016 oraz prezentacja z niej zdobyła kilka głównych nagród na spotkaniach podróżniczych i festiwalach.


DanakilBike2015

Leżąca w Etiopii Pustynia Danakilska to jedno z najbardziej nieprzyjaznych miejsc na świecie. To tutaj notuje się najwyższą na świecie średnią roczną temperaturę wynoszącą 35°C, a na tym sejsmicznie aktywnym terenie bogatym w gorące siarkowe źródła żyje nomadyczny lud Afarów, z którym spotkanie jeszcze do niedawna mogło się skończyć śmiercią. Nic więc dziwnego, że rowerzyści do tej pory omijali ten ekstremalny kawałek ziemi. 40-dniowa wyprawa rowerowa, w czasie której przejechaliśmy ponad 1300 km to zmaganie się z wysokimi górami Siemen, upałem dochodzącym do 50°C oraz… kamieniami lecącymi w kierunku pleców.


KumKum2010 – Pustynia Kara-Kum i Kyzył-Kum na rowerze

Rowerem przez dwie pustynie – Kara-Kum w Turkmenistanie i Kyzył-Kum w Uzbekistanie. 1500 km .

Razem z Andrzejem przejechaliśmy na rowerach 1500 km przez dwie azjatyckie piaszczyste pustynie: Kara-Kum i Kyzył-Kum. Udało nam się spędzić 10 dni w jednym z najbardziej zamkniętych krajów świata – Turkmenistanie, gdzie do dzisiaj stoją złote pomniki prezydenta, a jego książka – Ruhnama jest stawiana na równi z Biblią oraz Koranem. Przeżyliśmy burzę na pustyni, zobaczyliśmy słynne „wrota piekieł” oraz odwiedziliśmy słynną Bucharę i Samarkandę.


Kirgizja na rowerze i Uzbekistan 2006

W czteroosobowej grupie przejechaliśmy jedne z najwyższych partii gór Tien-Szan w Kirgizji. Poza standardowym objechaniem jezior wysokogórskich – Issyk-Kol oraz Song-Kol, przedarliśmy się przez czterotysięczną przełęcz Seok (Сёок) do miejscowości Naryn. „Przedzierali” to najwłaściwsze słowo – przez prawie 5 dni nosiliśmy rowery po górskich ścieżkach, żlebach, przez strumienie oraz rzeki, pokonując dzienne dystanse o długości zaledwie 10-20 km. W drugiej części – już bez rowerów odwiedziliśmy trzy wspaniałe miasta Jedwabnego Szlaku – obecnie leżące w Uzbekistanie – Samarkandę, Bucharę i Chiwę. W sumie cała wyprawa – łącznie ze zwiedzaniem Uzbekistanu zajęła nam 38 dni w czasie których przejechali 1027 km na rowerach

Relacja z wyprawy „Kirgizja na rowerz i Uzbekistan 2006 >>


Tunezja 2003

Tunezja to jeden z najpopularniejszych celów turystów biur podróży pragnących wypocząć w egzotycznym kraju. Spędzają oni urlopy w jednym z setek hoteli na wybrzeżu, czasem tylko uczestnicząc w jednodniowych wycieczkach klimatyzowanym jeepem aby zobaczyć kawałek pustyni. Razem z Agatą postanowiliśmy zobaczyć inną Tunezję – przedzierając się rowerem przez piaski Sahary oraz walcząc z potwornym upałem i burzami piaskowymi. Odwiedziliśmy między innymi podziemne domostwa wydrążone w miękkich skałach w Matmacie, Ksary – fortyfikowane spichlerze berberyjskie, bramę Sahary – Duz, największe słone jezioro (szot) w Afryce Północnej.- Chott-el-Jerid, oazy górskie pod granica Algierską, a także artystyczne niebieskie miasteczko – Sidi Bou Said. W czasie 28 dni przejechaliśmy 800 km.


TransGobi 2002 – rowerem przez pustynię Gobi

Prawdopodobnie pierwsza próba przejechania rowerem pustyni Gobi w Mongolii wyłącznie na rowerach bez wsparcia z zewnątrz. Razem z dziennikarzem Gazety Wyborczej – Jackiem Hugo-Baderem przez trzy tygodnie przejechaliśmy w 19 dni 1100 km przez kamienistą pustynię. Cały zapas jedzenia mieliśmy ze sobą zdobywając tylko wodę po drodze.  Przeżyliśmy prawdziwą pustynną burzę, uczestniczyliśmy w tradycyjnym weselu mongolskim na samym środku pustkowia, przenosiliśmy rowery przez piaszczyste wydmy i codziennie łataliśmy dziury w dętkach. Cała wyprawa trwała 30 dni.


Turcja 2001

1300 km rowerem z wzdłuż wybrzeża Tureckiego od Efezu do Mersin niedaleko Adany. Odwiedziliśmy między innymi Pamukale, Didymę, Fethiye, Patarę oraz Kapadocję.


Indie/Nepal 2000

50 dniowa wyprawa trampingowa do Indii i Nepalu. Północne Indie – Ladakh (klasztory), okolice Delhi, trekking do bazy pod Annapurną (4200 m npm) w Nepalu, Kathmandu.


Karakoram Highway ’99

Rowerem z Chin do Pakistanu przez jedną z najwyżej położonych przełęczy na świecie (Khunjerab Pass 4730 m npm). Przejazd całą długością KKH – od Kaszgaru w Chinach do Islamabadu w Pakistanie. Trekking dookoła Nanga Parbat w Karakorum z wejściem na przełęcz Mazeno Pass (5400 m np.m.). Realizacja Północnej drogi lądowej do Indii. Wyprawa trwała 49 dni. Na rowerach przejechaliśmy 1390 km


Egipt ’98 – rowerem z Polski do Egiptu

Rowerem non stop z Wrocławia do Egiptu – 5932 km przez 11 krajów i 3 kontynenty w 82 dni. Najdłuższa moja wyprawa.


Nordkapp’97 – rowerem z Polski na Nordkapp

Rowerem z Wrocławia na Nordkapp – Przylądek Północny w Norwegii – 5620 km non stop na rowerze w 60 dni. (Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Rosja, Finlandia, Norwegia, Szwecja)


Alpy’96

Pierwsza duża wyprawa rowerowa. Wiedeń, słynna Naddunajską Ścieżka Rowerowa (Donauradweg) oraz wjazd na najwyżej położoną drogę (Hochalpenstrasse) w Austrii – przełęcz Hochtor (2505 m). Dolomity Austriackie na lekko rowerem. 2000 km w 30 dni. (Czechy, Austria, Polska)


Rosja’93 – trekking w górach Chibiny na półwyspie Kola

Pierwsza zagraniczna wyprawa trampingowa. Pociągiem z Warszawy przez Moskwę i Kem na Półwysep Kola. Trekking w górach Chibiny. Powrót przez Wyspy Sołowieckie. Cały wyjazd trwał 14 dni.